Zakończyła się budowa ulicy Piaskowej w Starachowicach. Inwestycję wizytowali Prezydent Miasta Marek Materek oraz radny Rady Miejskiej Tomasz Andrzejewski. Na spotkanie przyszli również wdzięczni mieszkańcy, którzy na utwardzoną drogę i oświetlenie czekali blisko 18 lat.
- Dotychczas ulica Piaskowa była drogą o nawierzchni gruntowej, która przez wiele lat miała nieuregulowany stan prawny, a grunty należały do prywatnych właścicieli. - informuje Prezydent Miasta Marek Materek - W tej kadencji udało się te sprawy uregulować, dzięki temu mogliśmy wykonać dokumentację techniczną i w konsekwencji ogłosić przetarg na wybór wykonawcy robót. Firma pana Łukasza Misztala Zakład Usług Wodnych i Komunalnych ze Starachowic za kwotę około 630 tys. zł wykonała tę inwestycję.
Zakres zadania obejmował wykup terenów od prywatnych właścicieli, wykonanie nowej nawierzchni z kostki brukowej na odcinku 315 m.b. wraz ze zjazdami, odwodnienie i oświetlenie ulicy, które obejmuje odcinek linii kablowej z 10 nowymi słupami.
- Ulica nadal oczywiście będzie się nazywać Piaskowa, choć nawierzchnię ma już betonową, ale nazwy zmieniać nie będziemy – informował prezydent - Cieszę się, że udało nam się tę inwestycję zrealizować i że po wielu latach oczekiwań mieszkańcy mogą z niej korzystać.
Radny Rady Miejskiej Tomasz Andrzejewski podkreślił, że ma nadzieję iż jest to jedno z wielu przedsięwzięć, które będą jeszcze realizowane w południowej części miasta.
- Jako mieszkaniec tej dzielnicy cieszę się, że południowa część Starachowic tak się zmienia, mam nadzieję, że infrastruktura będzie się tu dalej rozwijała. - mówi radny Tomasz Andrzejewski. - Mieszkańcom dziękuję za wsparcie, dziękuje moim koleżankom i kolegom z Rady Miejskiej, którzy wspierali mnie w działaniach prowadzonych na rzecz pozyskania środków finansowych na budowę tej ulicy. Dziękuję panu prezydentowi i miejmy nadzieję, że jest to jedna z wielu inwestycji, które w przyszłości będą realizowane w południowej części miasta.
Na spotkanie z prezydentem i radnym przyszli mieszkańcy ul. Piaskowej, którzy dziękowali za budowę długo oczekiwanej drogi.
- Na budowę drogi czekaliśmy prawie 18 lat. - mówił pan Tomasz Chojecki. - Mieszkańcy nie mogli dowieźć opału do swoich posesji. Często na koleinach i wertepach panie łamały obcasy, skręcały kostki. Woda spływająca z drogi zalewała mieszkańców, którzy swoje domy mieli zlokalizowane po prawej stronie ulicy. Były bardzo ciężkie warunki i wreszcie doczekaliśmy się. Mamy piękną drogę, piękne oświetlenie. W końcu jest tak jak powinno być.
Z tą opinią zgodziła się również, uczestnicząca w spotkaniu pani Stefania Kończak, najstarsza mieszkanka ulicy Piaskowej. - Bardzo się dużo poprawiło. - mówiła podczas spotkania 92 latka.